W ubiegły weekend wzięłam udział w Mistrzostwach Warszawy i Mazowsza w kolarstwie przełajowym. Tegoroczne zawody odbywały się na terenie Wojskowej Akademii Technicznej w Warszawie.
Kolarstwo przełajowe to połączenie jazdy na rowerze w trudnych warunkach: w błocie, śniegu, z biegami przełajowymi. Dosłownie. Czasem trzeba coś przeskoczyć, czasem wziąć rower na ramię i podbiec. A czasem utrzymać się na trudnym podłożu. Warunki podczas ostatnich zawodów nie należały do najłatwiejszych był mróz, silny wiatr, do tego padający śnieg. Zmarzłam strasznie ale bardzo cieszę się, że w tym roku udało mi się zdobyć tytuł mistrzyni Warszawy i Mazowsza w kategorii młodziczka. Otrzymałam pamiątkowy puchar i mistrzowską koszulkę :)
Na co dzień reprezentuję Legionowo będąc zawodniczą Warszawskiego Klubu Kolarskiego gdzie od 3 lat trenuję kolarstwo górskie i ścigam się w zawodach. Sport to moja pasja i mimo wielu wyrzeczeń, trudów, czasem bólu i łez nie wyobrażam sobie życia bez sportu. Kolarstwo górskie daje mi wolność, w górach jest to co kocham – natura, dużo przestrzeni, świeże powietrze :)
Cieszę się, że mam możliwość wyjeżdżać w góry na zawody czy aby potrenować. Moim ulubionym miejscem jest Stronie Śląskie w Sudetach, bardzo lubię też Srebrną Górę gdzie można ćwiczyć techniczne zjazdy na wielu wymagających trasach. A jeśli chodzi o trasy startowe to w pamięci na długo zostanie mi wyścig Pucharu Polski w Krynicy Zdrój gdzie ścigałam się na zboczach Góry Parkowej (741m n.p.m.) i osiągnęłam bardzo dobry wynik na mecie – przyjechałam jako druga pierwszoroczna młodziczka. Super jest też trasa w Jeleniej Górze gdzie co roku odbywają się zawody organizowane przez Maję Włoszczowską – Jelenia Góra Trophy Maja Włoszczowska MTB Race. W 2022r wystartowałam chyba w 15 wyścigach. Były to głównie wyścigi
Pucharu Polski, Pucharu Mazowsza, Mistrzostwa Polski ale też Mistrzostwa Warszawy :)
Sezon startowy w kolarstwie trwa mniej więcej od wczesnej wiosny do jesieni, ale przygotowujemy się cały rok. W cieplejsze miesiące to głównie rower – jeżdżę na rowerze MTB ale także szosowym – natomiast jesienią i zimą, po okresie roztrenowania rozpoczynam treningi biegowe, basen, zajęcia w siłowni, ale także łyżwy, ścianka wspinaczkowa, zajęcia na torze kolarskim, biegówki, snowboard no i oczywiście... rower. Zimą na rowerze można trenować technikę, wytrzymałość czy sprinty. Cały rok jeżdżę także konno. Konie to moja miłość :) Tygodniowo poświęcam ok 7 godzin na treningi.
Sport uczy mnie bardzo dużo - pokory – nie zawsze osiągamy to o czym marzymy, odpowiedzialności, zorganizowania i cierpliwości. Są takie dni, że na trening nie zawsze chce mi się wyjść, szczególnie jak pada deszcz czy jest bardzo zimno, ale sport to też dążenie do celu, ciągłe przekraczanie swoich granic i stawanie się lepszym, a poza tym poznaję tu mnóstwo wspaniałych osób. Mam kolegów i koleżanki z wielu miejsc w Polsce, z którymi jak tylko się spotkamy, spędzamy razem wspaniałe chwile :)
Moje cele na przyszły sezon... to przede wszystkim dobre starty w zawodach najwyższej rangi w kraju czyli Mistrzostwa Polski, Puchar Polski, Międzywojewódzkie Mistrzostwa Młodzików czy Puchar Mazowsza. Chciałabym także wystartować w zawodach MTB w Szwajcarii – to właśnie stamtąd pochodzi moja idolka kolarstwa górskiego – mistrzyni olimpijska Jolanda Neff.
Aleksandra Kowalik