Każdego dnia, gdy Bóg stwarzał świat, z zadowoleniem mówił: "To jest dobre". A kiedy stworzył mężczyznę i kobietę wykrzyknął: "To jest bardzo dobre". Potem odpoczął i poświęcił czas na to, żeby podziwiać człowieka, tak bardzo Mu się podobał. Bóg błogosławił człowieka, sławił, mówił o nim dobrze.
Błogosławieństwo Aarona
Czy i my nie potrzebujemy szczególnie w dzisiejszych czasach słów dobrych, życzliwych, tych które sprawiają, że czujemy się dobrze i błogo? Potrzebujemy! To pragnienie jest naturalne, bo błogosławił nam przecież sam Bóg. Pisze o tym o. A. Szustak w swojej książce pt.: "Błogosławieństwo ma moc czyli o sile Twojego słowa". W książce czytamy: "Choćbyśmy nie wiem jak pobłądzili w życiu i choćbyśmy nie wiem co w nim narozrabiali, On niezmiennie o nas mówi dobrze. (...) Każdy z nas bardzo potrzebuje kogoś, kto bez względu na wszystko będzie potrafił powiedzieć o nim dobrze, kto go nie spisze na straty, kto go nie przekreśli. To znaczy, że najbardziej potrzebujemy błogosławieństwa Bożego, Jego dobrego mówienia o nas. Oznacza to również, że kiedy sami błogosławimy innych, czyli wypowiadamy o nich i do nich dobre słowa, to jesteśmy - po pierwsze - bardzo podobni do Boga, a po drugie - spełniamy największe pragnienia ludzi."
Życzę nam na ten Nowy Rok dobrych słów i przesyłam BŁOGOSŁAWIEŃSTWO AARONA:
"Niech cię Pan błogosławi i strzeże.
Niech Pan rozpromieni oblicze swe nad tobą, niech cie obdarzy swą łaską.
Niech zwróci ku tobie oblicze swoje i niech cię obdarzy pokojem".
(Lb 6, 24-26)
Jeżeli chcielibyście dowiedzieć się więcej o mocy błogosławieństwa i sile słowa zachęcam do przeczytania krótkiej książeczki o. Adama Szustaka OP "Błogosławieństwo ma moc czyli o sile Twojego słowa". - idealna na rozpoczęcie nowego roku :)
A może i WY chcielibyście napisać o swojej ulubionej książce? Piszcie, zamieścimy Wasze teksty na stronie szkoły :)