Właśnie do tych słów, słów Papieża Franciszka, nawiązał w swoim kazaniu Przełożony Generalny Salezjanów, ks. Ángel Fernández Artime.
19 października w głównych obchodach 100-lecia naszej Inspektorii, które odbyły się w Zespole Szkół Salezjańskich im. św. Jana Bosko w Łodzi, wzięła udział również delegacja z naszej szkoły. Spotkanie rozpoczęło się w sali gimnastycznej, gdzie powitano ks. Angel'a Fernandez'a Artime - dziesiątego Przełożonego Generalnego Zakonu Salezjanów. Po części artystycznej, uczestnicy spotkania udali się na uroczystą Mszę św. podczas której ks. Ángel Fernández Artime, modlił się za całą wspólnotę salezjańską oraz skierował do nas wszystkich wyjątkowe Słowo. Oto jego fragmenty:
"Wszystko w życiu zależy od miłości z jaką się żyje i z jaką się wszystko czyni " – mówił następca księdza Jana Bosko. "Bez Was nasze życie nie byłoby życiem salezjańskim. Dlatego to jest bardzo piękne, że możemy dzisiaj wspólnie się spotkać. Mamy możliwość aby podziękować Bogu za to dzieło, ale również pomyśleć o jego przyszłości. Papież Franciszek powiedział do tych wszystkich, którzy są konsekrowani - spójrzmy w przeszłość z wdzięcznością, przeżywajmy teraźniejszość z pasją, przyjmijmy przyszłość z nadzieją . Moi drodzy te słowa są bardzo ważne tu dla nas, kiedy świętujemy 100-lecie Inspektorii Warszawskiej. Możemy podziękować Bogu za bardzo wiele: za poświęcenie i dar wielu współbraci, sióstr, którzy ofiarowali swoje życie by kochać, za chłopców i dziewczęta, wychowawców i nauczycieli, rodziców, dziadków - chcemy teraz powiedzieć te słowa - Dziękujmy Ci Boże! Ale dziś mamy również możliwość, aby powiedzieć - musimy kontynuować to dzieło i musimy rozważyć jakie będą jego następne lata."
Musimy kontynuować to dzieło dla młodych i marzyć jakie będą te kolejne lata i planować je - do tego wezwał ks. A. F. Artime. Ale wezwał również nas do miłości, "bo wszystko w życiu zależy od miłości z jaką się żyje i z jaką się wszystko czyni. Co zrobił Jezus? - kochał! Co zrobił Pan? - zawsze chciał pełnić wolę Bożą i kochał ludzi, których spotykał. Pan Jezus całe swoje życie, starał się żyć kochając wielkim sercem. Co zrobił ks. Bosko? On chciał, by w życiu jego młodzieży działo się dobro! Dla ich dobra był w stanie znieść wszystkie poświęcenia. Nasza przyszłość zależy od miłości z jaką będziemy stawać pośród naszej młodzieży(…). Jeśli ktoś jest prawdziwym salezjaninem, będzie szukał tylko Waszego dobra, widząc Was szczęśliwymi tutaj, a potem w Niebie. Jedyne co potrzebujemy to mieć Was pośród siebie! Pragniemy Waszego dobra, zależy nam na Was. Razem możemy żyć życiem Boga" – mówił ks. Artime.